Przejdź do spisu treści Skip to Accessibility Help

Jak mówi stara piosenka „to najwspanialszy czas w roku!” Jeśli myślicie o dłuższych zimowych wakacjach lub po prostu chcecie poczuć świąteczną atmosferę, wizyta na bożonarodzeniowym jarmarku to znakomity sposób, aby pokonać zimowe przygnębienie oraz poznać lokalną kulturę

Tej zimy firma LG zaprosiła trójkę przyjaciół na wycieczkę do czterech słynnych jarmarków bożonarodzeniowych, którą w całości sfilmowano smartfonem LG V30 – bez najmniejszego retuszu. Tak, to nie jest pomyłka: bez retuszu! Główny aparat smartfona LG V30 jest wyposażony w szklany obiektyw o jasności f/1,6, dzięki czemu podobnie jak cyfrowa lustrzanka nawet przy słabym oświetleniu pozwala na wykonywanie zdjęć o podwyższonej jakości barw.

Czy kiedykolwiek zwróciliście uwagę, jak silnie mogą być zniekształcone zdjęcia wykonane telefonami? Oto kolejna zaleta szklanego obiektywu smartfona LG V30: w mniejszym stopniu powoduje dyspersję światła oraz przepuszcza o 4% więcej światła, co przekłada się na jaśniejszy i bardziej precyzyjny obraz.

Popatrzcie sami: zauważcie, jak łatwo aparat smartfona LG V30 rejestruje scenerię w dzień i w nocy, a także jak wiernie oddaje żywą kolorystykę jarmarków. Realistyczny sprawia, że czujemy się jak na środku rynku i mamy wrażenie, że dochodzi do nas zapach grzanego wina. Po obejrzeniu filmu przeczytajcie informacje o jarmarkach bożonarodzeniowych, które odwiedziła trójka przyjaciół. 

Jarmarki bożonarodzeniowe wywodzą się prawdopodobnie z Niemiec, a ich historia sięga średniowiecza. Od tego czasu tradycja ta upowszechniła się także w innych częściach Europy. Początkowo organizowano je, aby ludność mogła łatwiej zaopatrzyć się w zapasy na zimę, jednak szybko nabrały świątecznego charakteru i stały się okazją do kupowania bożonarodzeniowych ozdób, smakołyków i prezentów.

Naszym pierwszym przystankiem jest jarmark w Wiedniu, uznawany za najstarsze wydarzenie tego typu. Historia wiedeńskiego jarmarku grudniowego, który z czasem stał się jarmarkiem bożonarodzeniowym, sięga roku 1294. Nie można odwiedzić Wiednia nie podziwiając wspaniałych zabytków architektury, takich jak ratusz, czy barokowy pałac Schönbrunn – letnia rezydencja cesarzy. Trójka naszych podróżników podziwiała zabytki oraz miejskie iluminacje trzymając w dłoniach ciepły napój.

Kolejnym miastem na trasie jest Innsbruck, stolica Tyrolu – austriackiego kraju związkowego leżącego wysoko w Alpach. Tu nasze trio odwiedza nie jeden ale aż trzy jarmarki bożonarodzeniowe! Pierwszym z nich jest „Christkindlmärkt”, jak go nazywają Austriacy, odbywający się przed Złotym Dachem, symbolem insbruckiej starówki. To piękna rezydencja Habsburgów, tak, ze złotym dachem.

Drugi z odwiedzanych jarmarków znajduje się na rynku, bezpośrednio nad rzeką, i ma niezwykłą choinkę, na której migocze 90 000 kryształów Swarovskiego. Przyjaciele zachwycili się widokiem choinki oraz gór, po czym ruszyli zobaczyć trzeci jarmark: położony wysoko w górach Hungerburg Christkindlmärkt. Niesamowity widok roztaczający się z jarmarku górującego nad miastem sprawia, że jest to znakomite zakończenie wycieczki do Innsbrucku.

Następny cel: Strasburg! W stolicy Alzacji są widoczne liczne wpływy niemieckiej kultury, dlatego Strasburg nie przypomina innych miast Francji i ma własną, wyjątkową tożsamość. To stare, klasyczne miasto szczyci się jednym z najstarszych i najpopularniejszych jarmarków bożonarodzeniowych Europy. Ten jarmark jest organizowany przed majestatyczną katedrą, będącą znakiem rozpoznawczym miasta. A co wyróżnia sam jarmark? Największa w Europie choinka! To zdumiewający widok.

Trójka przyjaciół kieruje się do ostatniego z odwiedzanych miejsc, którym jest Rothenburg ob der Tauber – niemieckie miasto z pięknie zachowaną starówką. Wycieczka na ten jarmark, odbywający się między starym kościołem a ratuszem, jest jak podróż w czasie – w rzeczy samej, jarmark w Rothenburgu ma ponad 500-letnią tradycję! Nasi przyjaciele wędrują tu między straganami pełnymi rękodzieła, trzymając kubek z grzanym winem w jednej dłoni i frankońskie ciastko w drugiej. To idealny sposób na zakończenie podróży po europejskich jarmarkach bożonarodzeniowych, z której wspomnienia zostały utrwalone smartfonem LG V30.

Life's Good!